Dzień „Grilla”
W piękny i ciepły sierpniowy dzień mieszkańcy spotkali się w ogrodzie na długo wyczekiwany Dzień „Grilla”. Tegoroczna letnia aura letnia nie sprzyjała spotkaniom na dworze. Deszcze, zimne dni i poranki raczej zatrzymywały nas w Domu niż zachęcały do wyjścia. W końcu jednak nadszedł ten dzień! Ciepło i słonko a więc mamy „Dzień Grilla”. Podopieczni spotkali się przy wspólnym stole i z przyjemnością zajadali kiełbaski przygotowane na ogniu. Do tego pyszne surówki oraz ciasto i owoce zaspokoiły wszystkie apetyty. W tle grała muzyk, a w liściach grał wiatr. Promienie słońca zapewniły przyjemne ciepło. W gwarze rozmów przewijały się wspomnienia i opowieści o różnej treści. Urok i klimat takich spotkań zapisują się na długo w pamięci. W jesienno-zimowe dni ocieplają i umilają nam czas, jednocześnie przyśpieszając nam nadejście kolejnego lata.
Terapeuta zajęciowy Monika Adamczyk



